Obecnie prawie 1,5 mln Polaków opóźnia się ze spłatą raty kredytu co najmniej 30 dni. A liczba osób, które miały w przeszłości jakiekolwiek przekroczenie terminu spłaty kredytu, jest jeszcze większa. Zatem dotychczasowe doświadczenia kredytowe ponad półtora miliona osób wskazują, że miewają oni problemy z rzetelną obsługą zadłużenia.
Wszystkie banki w Polsce oraz wszystkie Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe (SKOK) współpracują z Biurem Informacji Kredytowej (BIK), tzn. przekazują do BIK dane o naszych kredytach. Należy więc oczekiwać, że do tej bazy trafiają także dane o każdym opóźnieniu w spłacie kredytu. Zatem te negatywne informacje stanowią element naszej historii kredytowej.
Skoro są częścią tej historii, to mogą być udostępniane przez BIK bankom, w tym bankom spółdzielczym, SKOK-om oraz firmom pożyczkowym m.in. w celu oceny naszej wiarygodności kredytowej. A ta ma istotny wpływ na finalną decyzję kredytową.
Historia kredytowa konsumenta jest przekazywana przez BIK do wyżej wymienionych instytucji w formie raportu. Informacje te mogą mieć postać nieprzetworzoną. Wtedy prezentowane są jako zestawienie różnych danych o aktualnych i historycznych kredytach konsumenta. Mogą być też dodatkowo udostępniane w formie przetworzonej – na przykład w postaci „scoringu BIK”. W jakiejkolwiek postaci trafią do kredytodawców, to w jakiś sposób zawsze odzwierciedlają nasze dotychczasowe zwyczaje kredytowe.
Skoro historia kredytowa ma tak duże znaczenie w naszym życiu finansowym, to warto zadbać o to, aby pokazywała nasze jak najlepsze zachowania kredytowe. Bo tylko takie dają szansę na pozytywną ocenę wiarygodności.
A dbać o to możemy sami. I nie chodzi tu tylko o to, że kredyty trzeba spłacać terminowo i nie być zbyt aktywnym kredytobiorcą. Czasami swoją historią kredytową możemy zarządzać także wtedy, gdy pojawi się już jakiś problem z naszym kredytem np. spłacimy kilka jego rat po terminie.
Często zapominamy o tym, albo nie wiemy, że jeśli przytrafią nam się zdarzenia świadczące o nieco bardziej ryzykownych zachowaniach kredytowych (np. krótkie opóźnienia w spłacie raty), to w wielu przypadkach możemy to naprawić.
Oczywiście niekiedy będzie to wymagało czasu. Ale niekiedy efekty mogą być widoczne dosyć szybko.
Jakie elementy historii kredytowej są ważne dla oceny naszej wiarygodności kredytowej?
Aby to wyjaśnić, najlepiej posłużyć się informacjami, jakie BIK podaje na temat różnych zdarzeń z historii kredytowej, wpływających na „scoring BIK”.
Chociaż „scoring BIK” nie jest stosowany przez wszystkie banki, firmy pożyczkowe i SKOK-i, to można przyjąć, że w Polsce jest pewnym uniwersalnym narzędziem oceny wiarygodności kredytowej konsumentów.
Przyjęłam to założenie, ponieważ „scoring BIK” odzwierciedla, potwierdzone statystycznie, zależności pomiędzy spłacalnością kredytów a zachowaniami kredytowymi wszystkich Polaków-kredytobiorców.
Wobec tego należy się spodziewać, że instytucje kredytujące nas, obserwują u siebie podobne zależności. Dlatego kluczowe zdarzenia wpływające na nasze ryzyko kredytowe będą w tych przypadkach podobne.
Na „scoring BIK” wpływają zachowania kredytowe pochodzącej z czterech obszarów:
- Jakość spłacania kredytów – kategoria ta obejmuje takie informacje jak:
- terminowość spłacania kredytów – czy miałeś opóźnienia w spłacie, jak długie, jak dawno,
- kwota zaległości jeśli taka była – jak duża była kwota nie zapłacona na czas.
Ta grupa informacji odpowiada aż za 76% wartości „scoringu BIK”.
- Aktywność kredytowa – ta kategoria obejmuje takie elementy naszego doświadczenia kredytowego jak m.in.:
- długość historii kredytowej tzn. kiedy został otwarty pierwszy kredyt,
- kiedy ostatnio mieliśmy czynny kredyt,
- ile mamy aktualnie czynnych kredytów.
Informacje z tej kategorii odpowiadają za ok. 11% wartości naszego „scoringu BIK”.
- Poziom wykorzystania limitów kredytowych – oznacza część dostępnego limitu kredytowego jaką wydajemy. Tym limitem może być zarówno kredyt odnawialny w ror, jak i limit na karcie kredytowej.
To, jak intensywnie wykorzystujemy dostępne limity kredytowe, wpływa w ok. 8% na ocenę scoringową BIK.
- Ubieganie się o nowe kredyty – odnosi się to do tego, jak często wnioskujemy o nowy kredyt. W bazie BIK wyraża się to liczbą złożonych do BIK zapytań kredytowych o naszą historię kredytową.
Fakt, że ubiegaliśmy się wcześniej o kredyty w bankach, wpływa w ok. 5% na „scoring BIK”.
Zatem rzeczą najważniejszą, o którą powinniśmy dbać jako kredytobiorcy, jest terminowe płacenie rat kredytów.
Powinniśmy o to dbać nie tylko dlatego, że ma to największy wpływ na ocenę naszej wiarygodności kredytowej, ale również dlatego, że ewentualne opóźnienia w spłacie mogą być widoczne dla kredytodawców nawet przez kilka lat po spłacie kredytu.
Co możesz zrobić, jeśli zdarzyło Ci się spóźnić z ratą kredytu kilka-kilkanaście dni?
Narzędzia do zarządzania swoją historią kredytową daje nam Prawo bankowe.
W artykule 105a ust. 3 jest wskazane, że instytucje upoważnione do udzielania kredytów oraz biuro kredytowe mogą bez zgody właściciela kredytu przetwarzać dane o tym kredycie po jego spłacie, jeśli kredyt był spłacany chociaż raz z opóźnieniem powyżej 60 dni. I mogą to robić przez 5 lat od zamknięcia tego kredytu, o ile poinformują skutecznie o tym zamiarze właściciela kredytu.
W przypadku kredytów, które zostały już zamknięte i były spłacane bez opóźnień albo z opóźnieniami nie dłuższymi niż 60 dni, musi być zgoda kredytobiorcy na dalsze przetwarzanie danych o tym kredycie.
To „przetwarzanie” oznacza między innymi udostępnianie danych o kredycie w celu oceny naszego ryzyka kredytowego.
Co to oznacza dla Ciebie?
Jeśli chcesz uporządkować swoją historię kredytową, bo przytrafiło Ci się niewielkie (krótsze niż 61 dni) opóźnienie w spłacie raty kredytu, który już spłaciłeś w całości i zamknąłeś, to powinieneś właśnie skorzystać z tego ostatniego prawa tj. nie wyrażać zgody na przetwarzanie danych o tym kredycie po jego zamknięciu.
Powinieneś zatem:
- Sprawdzić, czy informacje o tym opóźnieniu w ogóle trafiły do bazy BIK.
W tym celu możesz pobrać swój bezpłatny raport z BIK. Tam w sekcji „Dane dotyczące zobowiązań” jest informacja o tym, czy w bazie BIK były odnotowane opóźnienia w spłacie kredytu.
Bezpłatny raport z BIK (Kopia Danych) można uzyskać:
- Drogą elektroniczną zakładając konto na stronie bik.pl;
- Osobiście w Centrum Obsługi Klienta BIK ul. Postępu 17 A w Warszawie;
- Korespondencyjnie, wysyłając do BIK pismo z prośbą o przesłanie informacji udostępnianych zgodnie z art. 33 Ustawy o ochronie danych osobowych.
W piśmie należy podać także swoje dane identyfikacyjne oraz adres.
Pismo należy wysłać na adres:
BIK
Postępu 17 A
00-667 Warszawa.
Szczegółowy opis jak taki raport pobrać, znajdziesz w naszym Przewodniku.
Możesz też kupić z BIK raport Profil Kredytowy Plus (tylko za pośrednictwem niektórych banków) albo Raport BIK (od 21.12.2017 r. BIK udostępnił konsumentom nowy komercyjny produkt – Raport BIK) . Ale tego nie polecam na tym etapie, bo wszystkie informacje potrzebne do zweryfikowania interesujących Cię danych są dostępne w wersji bezpłatnej.
- Jeśli informacja o opóźnieniu nie jest wykazana na Twoim raporcie z BIK w sekcji „Dane dotyczące zobowiązań” (znajduje się sformułowanie „nie odnotowano”) to oznacza, że banki również nie widzą tego opóźnienia. A zatem nie mogą wziąć go pod uwagę przy ocenie Twojego ryzyka kredytowego. To również oznacza, że BIK nie może uwzględnić tych informacji przy naliczaniu Twojego „scoringu BIK”.
Zatem niepotrzebnie się martwiłeś o swoją historię kredytową.
- Jeśli jednak fakt opóźnienia w spłacie jest widoczny na Twoim raporcie z BIK w sekcji „Dane dotyczące zobowiązań” to oznacza, że w przeszłości wyraziłeś zgodę na dalsze wykorzystanie danych o tym kredycie po jego całkowitej spłacie.
W tej sytuacji, dane te – bez pytania Cię każdorazowo o zgodę – są udostępniane przez BIK bankom oraz SKOK-om do oceny Twojego ryzyka kredytowego.
Często możesz nawet nie pamiętać, że dałeś taką zgodę. Nie rzadko wyrażamy ją już na etapie podpisywania umowy kredytowej. A jeśli kredyt spłacaliśmy długo, to zapewne zapomnieliśmy, na co się zgadzaliśmy kilka lat temu. Czasami też wyrażamy zgodę ogólną, nie rozumiejąc zasad jej działania.
W jakikolwiek sposób zgoda została udzielona, to musisz ją odwołać. Takie prawo daje Ci Prawo bankowe.
W tym celu należy pójść do banku, w którym miałeś ten kredyt i złożyć oświadczenie o wycofaniu zgody na przetwarzanie danych o tym kredycie po jego zamknięciu.
Bank musi niezwłocznie przesłać tę informację do BIK, a BIK musi zaprzestać udostępniać te informacje w celu oceny Twojego ryzyka kredytowego.
W ten sposób skorzystasz z przysługującego Ci prawa do nie wydawania zgody na przetwarzanie danych o kredycie spłaconym, na którym były opóźnienia nie dłuższe niż 60 dni.
I historia kredytowa wykorzystywana do oceny Twojego ryzyka kredytowego, nie będzie już zawierać tych negatywnych informacji.
Jeśli chcesz sprawdzić, czy po odwołaniu zgody rzeczywiście te dane nie są udostępniane kredytodawcom, to powinieneś znowu pobrać swój raport z BIK.
Tylko musisz pamiętać, że bezpłatnie swoje dane możesz pobrać z BIK raz na 6 miesięcy.
Jeśli swój bezpłatny raport pobrałeś w ostatnim czasie, to pozostaje Ci czekać aż minie te sześć miesięcy albo zapłacić za kolejną Kopię Danych (ok. 20 zł).
Możesz też skorzystać z płatnego raportu z BIK – Profil Kredytowy Plus albo Raport BIK.
Koniecznie pamiętaj, że…
To postępowanie będzie skuteczne tylko wtedy, gdy w historii tego kredytu nie masz także opóźnień dłuższych niż 60 dni. Bo takie opóźnienia (zgodnie z Prawem bankowym) upoważniają banki i BIK (o ile zostaniesz o tym skutecznie poinformowany) do wykorzystywania bez Twojej zgody wszystkich informacji o tym kredycie i jego historii (zatem również o „krótkich” opóźnieniach) w celu oceny Twojej wiarygodności kredytowej.
Bank Paribas wpisał mnie do BIK za dpożnienie 10 dni w spłacie raty kredytu
Czy miał prawo?
Tak, bank ma takie prawo. Wynika to z zapisów Prawa bankowego.