Jak chronić się przed zaciągnięciem kredytu na nasze dane?

Ochrona przed wyłudzeniem kredytu na inną osobę

 

W poprzednim artykule pisałam o masowej kradzieży danych osobowych, jaka miała miejsce w jednym z biur kredytowych w USA. Z biura kredytowego Equifax przestępcy ukradli dane wrażliwe 143 mln osób.

Wśród tych informacji znalazły się między innymi: imię i nazwisko, adres, data urodzenia, numer prawa jazdy oraz Social Security Number. Dodatkowo w przypadku ponad 200 tys. osób skradziono numery kart kredytowych.

Taki zestaw danych daje możliwość wykorzystania ich do przestępstw finansowych, w szczególności do zaciągania kredytów i pożyczek na osoby – właścicieli tych danych.

O ile w przypadku kradzieży numeru karty kredytowej można zgłosić to do banku, który wyda nam nową kartę, a starą unieważni, to w przypadku daty urodzenia czy Social Security Number sprawa nie jest już taka prosta. Tych danych nie da się zmienić.

Dlatego kradzież tego rodzaju informacji jest szczególnie niebezpieczna, bowiem zachowują one swoją ważność w długim okresie. Zatem mogą być wykorzystane do przestępstwa za miesiąc, rok, czy pięć lat.


Czy po stracie danych możemy sami się chronić przed zaciągnięciem kredytu na nasze dane?

 

Zapewne w 100% nie możemy tego zrobić, bo pomysłowość przestępców jest bardzo duża. Ale można podjąć działania, które w pewnym stopniu powinny zmniejszyć ryzyko tego, że ktoś weźmie kredyt, posługując się naszymi danymi.

Wydaje się, że optymalnym miejscem do kontroli nieuprawnionego wykorzystania naszych danych do zaciągania kredytów, jest biuro kredytowe. Wynika to z funkcji jaką to biuro pełni w systemie finansowym.

W Polsce, ale i w wielu innych krajach na świecie, pobieranie z biura kredytowego danych o historii kredytowej kredytobiorcy jest stałym, ważnym elementem procesu oceny wniosku kredytowego.

Można przyjąć, że w Polsce w zdecydowanej większości przypadków banki, SKOK-i, a nawet wiele firm pożyczkowych dokonuje takiego sprawdzenia klienta w Biurze Informacji Kredytowej (BIK), wysyłając do tej bazy zapytanie kredytowe. Fakt ten jest przez BIK odnotowywany.

Z kolei po udzieleniu kredytu, instytucje te wysyłają do BIK dane o tym zobowiązaniu.

Pamiętajmy też, że od września 2016 roku w Polsce obowiązuje tzw. „częstsza aktualizacja” danych w bazie BIK.

Instytucja kredytująca ma 7 dni na przekazanie do BIK informacji między innymi o udzielonym kredycie. W praktyce banki przekazują te informacje nawet częściej niż co 7 dni – 2 razy w tygodniu. Do tego powinniśmy dodać jeszcze maksymalne 7 dni jakie BIK ma na wczytanie tych danych do swojej bazy. Czyli w ciągu ok. 14 dni dane o nowym zobowiązaniu kredytowym powinny znaleźć się w bazie Biura Informacji Kredytowej.

Jest to znacząca zmiana w stosunku do tego, co było przed wrześniem 2016 roku. Wtedy dane o nowym kredycie pojawiały się w tym zbiorze nawet 1,5 miesiąca po jego udzieleniu.

Wobec tego w bazach  BIK znajdują się informacje o tym, że:

  1. Zostało złożone zapytanie kredytowe o dane osoby – jest to równoznaczne z tym, że w banku, który przesłał takie zapytanie jest/był oceniany wniosek kredytowy, złożony przez tę osobę albo osobę posługującą się jej danymi osobowymi;
  2. Został udzielony kredyt danej osobie albo innej osobie, która wykorzystała jej tożsamość.

Czyli w danych BIK widać zarówno etap wnioskowania o kredyt, jak i fakt zaciągnięcia  zobowiązania. Możea więc te sytuacje monitorować, jeśli zapewnimy sobie dostęp do tych informacji.


Jak można monitorować w bazie BIK swoją aktywność kredytową?

 

Można to zrobić na kilka sposobów:

1.Skorzystać z Alertu BIK

BIK oferuje konsumentom dwa rodzaje alertów:

  1. Alert chroniący przed wyłudzeniem kredytu – otrzymujesz SMS lub e-mail, gdy do BIK wpłynie zapytanie kredytowe o Twoją historię kredytową. Jest to równoznaczne z tym, że bank/SKOK/firma pożyczkowa właśnie procesuje wniosek kredytowy złożony przez Ciebie albo osobę posługującą się Twoimi danymi;
  2. Alert informujący o pogorszeniu historii kredytowej – otrzymujesz SMS lub e-mail, gdy do BIK zostanie przekazana informacja, że któryś z Twoich kredytów, w tym kredyt poręczany, pogorszył swój status płatności np. był terminowo spłacany, a teraz pojawiły się opóźnienia w spłacie albo opóźnienie w spłacie się zwiększyło.

Z punktu widzenia ochrony przed zaciągnięciem kredytu na nasze dane, zastosowanie będzie miał Alert chroniący przed wyłudzeniem kredytu.

Zalety Alertu:

  1. Informacja o wpłynięciu zapytania kredytowego do BIK o dane dotyczące Twojej historii kredytowej dociera do Ciebie SMS lub e-mail. Jest on inicjowany przez BIK;
  2. Alert trafia do Ciebie niezwłocznie po pojawieniu się zapytania kredytowego w bazie BIK. Jeśli nie składałeś wniosku kredytowego w tym czasie, masz szansę błyskawicznie zareagować i wyjaśnić tą sytuację.

Słabe strony Alertu:

  1. Alert informuje o wpłynięciu do BIK tylko zapytań kredytowych. Są banki, które w procesie oceny wniosku kredytowego wykorzystują inny typ zapytania niż zapytanie kredytowe np. zapytanie w celu zarządzania klientem. W tej sytuacji nie zostaniesz poinformowany, że bank pobrał dane o Twojej historii kredytowej i nie dowiesz się, że ewentualnie ktoś próbuje zaciągnąć kredyt na Ciebie;
  2. Nie zawsze i nie wszystkie banki/SKOK-i/firmy pożyczkowe pobierają dane z BIK w procesie oceny wniosku kredytowego. Szczególnie dotyczy to stałych klientów, którzy mają już historię współpracy z danym kredytodawcą. Zatem jeśli próba wyłudzenia kredytu na Twoje dane będzie miała miejsce w banku, z usług którego korzystasz, to istnieje pewne ryzyko, że Alert o tym Cię nie poinformuje;
  3. Nie wszystkie firmy pożyczkowe współpracują z BIK. To powoduje, że gdy ktoś będzie próbował w takiej firmie wyłudzić pożyczkę na Twoje dane, to o tym się nie dowiesz z BIK;
  4. Alert nie informuje o pojawieniu się nowego kredytu w BIK;
  5. Aby zamówić Alerty trzeba założyć konto na portalu BIK.pl;
  6. Alerty są płatne (ale czasami pojawiają się oferty promocyjne i wtedy możesz zamówić Alerty taniej albo za 0 zł).

———————————————————-

Uwaga!

Pkt. 1 jest już nieaktualny, bowiem BIK rozszerzył działanie Alertu. Pisałam o tym w jednym z opracowań.

———————————————————-

2.Skorzystać z bezpłatnego raportu BIK

Zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych każdy ma prawo raz na 6 miesięcy otrzymać z BIK bezpłatnie dane o sobie jakie znajdują się w tej bazie.

———————————————————

Uwaga!

Od 25.05.2018 roku obowiązuje RODO. I to z tego rozporządzenia teraz wynika nasze prawo dostępu do bezpłatnej kopii danych, jakie są przetwarzane w BIK. Więcej na temat Kopii Danych” z BIK przeczytasz w artykule Teraz mamy RODO i kopię danych.

——————————————————–

W szczególności z tego raportu dowiesz się, kto i kiedy pobrał Twoje dane z BIK, jakie miałeś i jakie masz kredyty.

Zalety raportu bezpłatnego:

  1. Dostęp do informacji zarówno o zapytaniach, jakie wpłynęły o nasze dane do bazy BIK, jak i do informacji o nowo udzielonych kredytach;
  2. Bezpłatny;
  3. Można go pobrać:
    • Drogą elektroniczną zakładając konto na stronie bik.pl;
    • Składając wniosek osobiście w Centrum Obsługi Klienta BIK ul. Postępu 17 A w Warszawie (kopię danych otrzymamy w postaci wydruku i zostanie ona wysłana na podany adres korespondencyjny);
    • Korespondencyjnie, wysyłając do BIK pismo z prośbą o przesłanie informacji udostępnianych zgodnie z RODO (art. 15). W piśmie należy podać także swoje dane identyfikacyjne oraz adres. Pismo należy wysłać na adres:

Centrum Obsługi Klienta BIK

ul. Postępu 17 A

00-667 Warszawa.

Szczegółowy opis, jak taki raport można pobrać znajdziesz w naszym Przewodniku.

Słabe strony raportu bezpłatnego:

  1. Możliwość skorzystania z raportu raz na 6 miesięcy. Jest to dość rzadko biorąc pod uwagę, że chcemy monitorować na bieżąco, czy ktoś nie próbuje wyłudzić kredytu na nasze dane;
  2. Długi czas oczekiwania na raport – do 30 dni.

3.Skorzystać z raportu BIK – Profil Kredytowy Plus

—————————————————–

Uwaga!

Od 21.12.2017 roku BIK wycofuje się systematycznie z raportu Profil Kredytowy Plus oraz BIK Pass. W zamian oferuje Raport BIK.

Wycofywane raporty będą dostępne jeszcze tylko w okresie przejściowym i tylko dla części konsumentów.

O szczegółach tej zmiany pisałam w BIK zmienia ofertę dla konsumentów – nowy Raport BIK.

Po przeanalizowaniu Raportu BIK można przyjąć, że zdecydowana większość zalet i wad raportu Profil Kredytowy Plus jest prawdziwa także dla Raportu BIK.

—————————————————–

Jest to raport, w którym znajdziesz szczegółowe informacje dotyczące m.in.:

  • kredytów jakie posiadasz,
  • kredytów jakie posiadałeś,
  • zapytań złożonych o dane o Twojej historii kredytowej, w podziale na zapytania kredytowe, zapytania monitorujące, zapytania zarządzanie klientem,
  • zobowiązań, które są przetwarzane w celu stosowania metod statystycznych (czyli nie udostępnianych bankom w celu oceny Twojego ryzyka kredytowego).

Zalety raportu BIK:

  1. Zawiera informacje o nowych kredytach;
  2. Zawiera informacje o zapytaniach przesłanych do bazy BIK o dane o Twojej historii kredytowej. Zapytania te są podzielone na zapytania kredytowe, zapytania monitorujące, zapytania w celu zarządzania klientem;
  3. Wyodrębnienie zapytań kredytowych ułatwia ocenę, która instytucja pobrała nasze dane w związku z oceną wniosku kredytowego;
  4. Generalnie jest to raport dużo bardziej szczegółowy niż bezpłatny raport, jaki możesz uzyskać w oparciu o RODO;
  5. Raport otrzymuję się w terminie do 2 dni roboczych po opłaceniu raportu;
  6. Zawarte w raporcie dane są aktualne na dzień wygenerowania raportu.

Słabe strony raportu BIK:

  1. Nie zawsze wszystkie banki/SKOK-i/firmy pożyczkowe pobierają dane z BIK w procesie oceny wniosku kredytowego. Szczególnie dotyczy to stałych klientów, którzy mają już historię współpracy z danym kredytodawcą. Zatem jeśli próba wyłudzenia kredytu na Twoje dane miała miejsce w banku, z usług którego korzystasz, to istnieje pewne ryzyko, że nie dowiesz się o tym dzięki Raportowi BIK;
  2. Nie wszystkie firmy pożyczkowe współpracują z BIK. To powoduje, że gdy ktoś będzie próbował w takiej firmie wyłudzić pożyczkę na Twoje dane, to o tym się nie dowiesz z BIK;
  3. Aby zamówić raport trzeba założyć konto na portalu BIK.pl;
  4. Raporty są płatne (ale czasami pojawiają się oferty promocyjne);
  5. Raport BIK trzeba samemu wygenerować. Zatem w przeciwieństwie do Alertów nie jesteśmy automatycznie powiadamiani o nowym kredycie, czy nowym zapytaniu kredytowym.

Jeśli jakiekolwiek dane wskazują, że w rzeczywistości to nie Ty ubiegałeś się o kredyt lub nie Ty kredyt zaciągnąłeś, to musisz niezwłocznie zwrócić się do banku, który wysłał zapytanie kredytowe do BIK lub przekazał dane o udzielonym kredycie.

Możesz też zwrócić się do BIK z tą sprawą dzwoniąc pod numer 22 348 4444. Zgodnie z informacją na stronie BIK, Biuro pomoże Ci wyjaśnić, czy rzeczywiście dane zapytanie może świadczyć o nadużyciu.

Ponadto:


4.Sprawdzaj szczegółowo zestawienie operacji na karcie kredytowej, czy rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym

Zweryfikuj czy nie pojawiły się płatności, których nie rozpoznajesz jako własne.

Jeśli jakiekolwiek dane wskazują, że to nie Ty dokonałeś transakcji, to powinieneś niezwłocznie zwrócić się z tą sprawą do banku, który prowadzi Twój rachunek lub wydał Ci kartę kredytową.


Co wybrać, aby ta ochrona była najlepsza?

 

Biorąc pod uwagę zalety i wady powyższych możliwości moim zdaniem najlepiej skorzystać z Alertów BIK oraz pobierać raz na 6 miesięcy bezpłatny raport z BIK.

Przyjmując, że instytucje finansowe zazwyczaj wysyłają zapytanie do BIK, gdy oceniają wniosek kredytowy oraz wykorzystują do tego celu zapytanie kredytowe, to istnieje duża szansa, że trafi do Ciebie informacja o procesowaniu wniosku kredytowego złożonego przez osobę posługującą się Twoimi danymi.


Jaką inną ochronę można uzyskać w biurach kredytowych w innych krajach?

 

W amerykańskich biurach kredytowych funkcjonuje jeszcze inna, bardzo pomocna dla konsumentów, ochrona przed nieuprawnionym zaciągnięciem kredytu na czyjeś dane – Credit freeze.

Generalnie polega ona na tym, że zgłaszasz do biura kredytowego, że nie planujesz zaciągać kredytów i w związku z tym prosisz o nieudostępnianie nikomu danych o Twojej historii kredytowej w celu oceny Twojego ryzyka kredytowego.

Jeśli od kredytodawcy wpłynie zapytanie o Twoje dane, to instytucja finansowa nie otrzyma ich z biura kredytowego. Uzyska natomiast informację, że istnieje ryzyko, że osoba która właśnie ubiega się o kredyt może próbować go wyłudzić, bo właściciel danych poinformował, że nie zamierza ubiegać się o kredyt i zablokował możliwość pobrania jego danych w celu oceny ryzyka kredytowego.

Jeśli natomiast konsument – właściciel danych zdecyduje się jednak ubiegać o kredyt, to musi on usługę Credit freeze wcześniej odwołać lub zawiesić.

Oczywiście Credit freeze nie chroni przed dokonaniem transakcji za pomocą istniejącej już karty kredytowej, czy pieniędzy zgromadzonych na rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym (ror).

Różnica pomiędzy Credit freeze a Alertem polega na tym, że ta pierwsza ma szansę zablokować możliwość zaciągnięcia kredytu na Twoje dane. Zatem nie powinno dojść do udzielenia kredytu.

Z kolei Alert informuje o złożeniu zapytania przez bank i udostępnieniu Twoich danych (wg BIK informacja o zapytaniu jest jednoznaczna z udostępnieniem danych firmie pytającej). Jeśli proces odbywa się automatycznie, za pośrednictwem Internetu, to zanim podejmiesz jakikolwiek działania, to kredyt czy pożyczka mogą być już udzielone.

Prezes BIK w jednym z wywiadów zapowiedział, że BIK już niebawem ogłosi nową ofertę dla konsumentów. Miejmy nadzieję, że ta oferta obejmie również rzeczywiście potrzebną konsumentom usługę Credit freeze.

———————————————————–

Uwaga!

BIK wprowadził już usługę Credit freezePisałam o tym niedawno.

———————————————————-

.

Jeżeli uważasz to opracowanie za pomocne, to podziel się nim w mediach społecznościowych. W ten sposób ta informacja dotrze do innych zainteresowanych.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *